Facebook
EMERMED na YouTube EMERMED na Instagramie
Uratowałbyś życie sam? A potrafisz działać w zespole?
Baner
Uratowałbyś życie sam? A potrafisz działać w zespole?
Baner
Uratowałbyś życie sam? A potrafisz działać w zespole?
Baner


Blog


05 listopada 2018

Fakty i mity - kaszel

W pierwszej pomocy i ratownictwie nieustannie coś się zmienia. Wynika to z ciągłego rozwoju medycyny i pokrewnych nauk, publikacji nowych badań i coraz większej świadomości ludzi, jak ważna jest pierwsza pomoc. Choć to ostatnie wymaga jeszcze wiele pracy.

Czasami jednak mamy wątpliwości skąd mogły się wziąć pomysły niektórych ludzi, którzy udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym. Oczywiście pamiętajmy, że mówimy o sytuacjach stresujących, czasami wręcz ekstremalnych. Nie wszyscy są przyzwyczajeni do działania w takich warunkach.

Zależy nam na tym, żeby zwiększyć szanse na przeżycie naszego poszkodowanego i zapewnić mu komfort w czasie jego oczekiwania na pomoc. Bywa jednak tak, że braki w wiedzy uzupełniamy zasłyszanymi plotkami i nieokrzesaną wyobraźnią, co prowadzić do kuriozalnych lub całkiem strasznych rezultatów. W rozprzestrzenianiu się nieprawdziwych, a czasami niebezpiecznych plotek bardzo pomaga łatwy dostęp do Internetu. O czym dokładnie mówimy?

Coraz częściej możemy znaleźć na portalach społecznościowych informacje o tym, jak radzić sobie w przypadku zawału serca – w sytuacji, kiedy to my go doświadczamy. Jest to świetna metoda propagowania zdrowych zachowań, ale niestety także rozpowszechniania nieprawdziwych, a często szkodliwych informacji. Niechlubnym przykładem jest informacja o konieczności kasłania, kiedy uważamy, że doświadczamy zawału serca. Autor tekstu powołuje się na konieczność podtrzymania pracy serca, aby zapobiec nagłemu zatrzymaniu krążenia. Zapomniano natomiast o głównym problemie, jakim jest sam zawał i jego bezpośrednie konsekwencje. W wyniku zawału dochodzi do niedotlenienia pewnej części mięśnia serca. Może to być niewielki obszar, który w krótkim czasie nie spowoduje znaczących dla przeżycia zniszczeń, ale równie dobrze, możemy mieć niedotlenioną znaczną część serca, co może skutkować niemal natychmiastową utratą przytomności i nagłym zatrzymaniem krążenia. Oczywiście są to sytuacje skrajne, bo zwykle poszkodowany doświadczający zawału serca skarży się na ból w klatce piersiowej i to jest podstawowy objaw tego schorzenia. Każdy wysiłek fizyczny zwiększy obciążenie serca i może prowadzić do dalszych, opisanych wyżej, konsekwencji oraz ogólnie pogorszyć rokowania pacjenta. Wymuszony kaszel niestety też jest wysiłkiem fizycznym i może znacznie zwiększyć zapotrzebowanie serca na tlen (którego przecież właśnie brakuje podczas zawału!), co w konsekwencji może tylko przyspieszyć zatrzymanie krążenia, a nie jemu przeciwdziałać.

Pamiętajmy, że najskuteczniejszą metodą pomocy poszkodowanym doświadczającym zawału serca jest wezwanie ZRM (Zespołu Ratownictwa Medycznego, numer 999/112), posadzenie poszkodowanego i kontrolowanie jego funkcji życiowych (przytomność i oddech). Poszkodowany nie powinien się podnosić, ani nigdzie przemieszczać. Absolutnie nie wolno mu doświadczać wysiłku fizycznego.